Nie oszukujmy się, to Stanowski dawał zasięgi temu przedsięwzięciu, abstrahując od modus operandi i jego osoby. Żaden z pozostałych nie posiada tak wyrazistej osobowości, jaką był KS. Borek to człowiek wąskiego grona znajomków (najczęściej piłkarzy lub bokserów), który pewnych rzeczy nie przeskoczy, natomiast Smokowski i Pol to byli komentatorzy, którzy stanowią wartość dodaną tylko w tematach stricte sportowych, poza nimi są nadzy jak święty turecki. Stanowski, za którym nie przepadam, jednak potrafił odnaleźć się w dyskusjach pozasportowych. Jego wiedza może nie była oszałamiająca, ale to on odpowiadał za rozwój i finansowy sukces tego kanału.

Szybko wrócił. KS wystraszył się że od lutego będzie pracował że Stano?

Niezła desperacja.