Reklamy w PL nie są obrazą dla ludzkiej inteligencji. One obrażaą inteligencję ameby i jamochłona.

myślę, że polscy reklamodawcy powinni zająć się rzeczą pozornie nieistotną, a mianowicie poziomem głośności reklam w telewizji.
obecnie konsekwencją pogłoszenia bloku reklamowego jest to, że ludzie po prostu wyciszają telewizor. tracą na tym reklamodawcy. może warto zająć się tym tematem na łamach portalu WM. pozdrawiam

A najbardziej wk**wia mnie arogancki, basowy, buczący, zaciągający głos lektora w 90% reklam polskich - ten TRYND woła k**wa o pomstę do nieba!!!!! Proszę spojrzeć, posłuchać chociażby czeskich spotów, nie wspominając już o brytyjskich - ani śladu takiej durnoty, miły kobiecy głos, albo starszy elegancki Pan albo młoda, nienachalna osoba. A tu - zamiast kupować produkt, klient się wścieka i olewa - na tym to polega??? Jakby przenieść się w czasie do lat 90 w Niemczech, choć i tak tam ten lektor był o niebo bardziej sympatyczny. Coraz częściej mam wrażenie, że branżą reklamową rządzą absolwenci marketingu zaocznego lub dorabiające w ten sposób pracownice ZUS albo kół gospodyń wiejskich.