Jan Pospieszalski też się podpisał?

To nawet zabawne, że Surmacz otwarcie stanął w jednym rzędzie z partyjnymi propagandystami. Jako szef PAP mógłby chociaż udawać niezależność, ale widać inteligencji zabrakło. Właśnie z takimi indywiduami i z takim poziomem intelektualnym mamy tu do czynienia...

Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie bronił sygnatariuszy tego listu. Zamienili publiczne media, zwłaszcza tvp, w medium ziejące nienawiścią, sprzedające rzeczywistość jak z krzywego zwierciadła. Im prędzej ci ludzie znikną z przestrzeni publicznej, tym lepiej. Sami dokonali takich wyborów życiowych, że nikt z poważnych mediów ich nie zatrudni. Twarz ma się jedną.