to wszystko jest jedna wielka bzdura, ikonki tez, ludzie ci maja problem y z komuniktywnoscia, to amatorzy straszni, jedyne logo jakie ma sens w tej sytuacji to czerwone QRS przechodzace w linie ciagla /do samej krawedzi ./, albo linia ciagla po ok 1/2 robi sie przerywana /taka awaria sprzetu,he,he/, i konczy sie kaluzą /moze byc moczu/ w barwie zoltej,albo moze bycczerwona. I to wszyscy zro zumieja.
olo2014-02-01 22:33
00
Bartus mowi, potrzebny byl sygnet,ktory kojarzy sie ze sluzba zdrowia, kolorek lazurek, jaki nie wystepuje w lecznictwie, bo tam jest inny odcien blekitu -> filolet, no linia przypominajaca ekg, widzisz Bartus ,jak ktos cale zycie swoje krotkie siedzial za biurkiem bawil sie z nudow spinaczami biurowymi, rozciagal je, zaginal,zeby w uchu podlubac, to takie logo robi. A trzeba bylo zrobic sobie ekg w poradni, i popatrzec, to by skandalu nie bylo
olo2014-02-01 23:46
00
jezeli chodzi o skojarzenia i co sie komu z czym kojarzy, to jest taka patologia w zapisie ekg i eeg zwana "zęby piły" bo one kojarza sie wszstkim, nie tylko lekarzom z powszechnie znaymi zębami pily, czyli czysto technniczno-mechanicznym sprzetem, zwyklemu obywatelowi nie kojarza sie natomiast z zapisem ekg /trzepotanie przedsionkow ,bynajmniej nie w mieszkaniu ani trzepaniem dywanu/. Wiec zęby piły albo rozciagniety spinacz biurowy jednak nie sa symbolami sluzby zdrowia. Moze fabryki urzadzen metalowych dynamicz nie rozwjajacej sie w nieskonczonosc
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Logo Ministerstwa Zdrowia za 30 tys. zł w ogniu krytyki ekspertów
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (41)
WASZE KOMENTARZE
to wszystko jest jedna wielka bzdura, ikonki tez, ludzie ci
maja problem y z komuniktywnoscia, to amatorzy straszni,
jedyne logo jakie ma sens w tej sytuacji to czerwone
QRS przechodzace w linie ciagla /do samej krawedzi ./,
albo linia ciagla po ok 1/2 robi sie przerywana /taka
awaria sprzetu,he,he/, i konczy sie kaluzą /moze byc moczu/
w barwie zoltej,albo moze bycczerwona. I to wszyscy zro
zumieja.
Bartus mowi, potrzebny byl sygnet,ktory kojarzy sie ze sluzba zdrowia,
kolorek lazurek, jaki nie wystepuje w lecznictwie, bo tam jest inny odcien
blekitu -> filolet, no linia przypominajaca ekg, widzisz Bartus ,jak ktos
cale zycie swoje krotkie siedzial za biurkiem bawil sie z nudow spinaczami
biurowymi, rozciagal je, zaginal,zeby w uchu podlubac, to takie logo robi.
A trzeba bylo zrobic sobie ekg w poradni, i popatrzec, to by skandalu
nie bylo
jezeli chodzi o skojarzenia i co sie komu z czym kojarzy,
to jest taka patologia w zapisie ekg i eeg zwana "zęby piły"
bo one kojarza sie wszstkim, nie tylko lekarzom z powszechnie
znaymi zębami pily, czyli czysto technniczno-mechanicznym
sprzetem, zwyklemu obywatelowi nie kojarza sie natomiast
z zapisem ekg /trzepotanie przedsionkow ,bynajmniej nie
w mieszkaniu ani trzepaniem dywanu/. Wiec zęby piły
albo rozciagniety spinacz biurowy jednak nie sa symbolami
sluzby zdrowia. Moze fabryki urzadzen metalowych dynamicz
nie rozwjajacej sie w nieskonczonosc