no właśnie... a może za manipulacje płaciły firmy fonograficzne dlaczego ten wątek nie zostanie zbadany; piosenka-gniot Kazika na 1-szym ; można też się zastanawiać czy Ci sobotni goście w Markomanii to były wolne wybory pana Marka czy jednak na zasadzzie "mają być promowani właśnie Ci a nie inni"...

Brawo, celny strzał - wolne wybory... pana Marka tych, którzy mają być promowani... Głownie z jednej, zaprzyjaźnionej wytwórni...Jak to ten, nieżyjący już, trener piłkarski mawiał "kasa, misiu, kasa!". A jak wiemy, "za kołnierz to on nie wylewał".

no właśnie... a może za manipulacje płaciły firmy fonograficzne dlaczego ten wątek nie zostanie zbadany; piosenka-gniot Kazika na 1-szym ; można też się zastanawiać czy Ci sobotni goście w Markomanii to były wolne wybory pana Marka czy jednak na zasadzzie "mają być promowani właśnie Ci a nie inni"...

Ale, że ci od disco polo nie mieli tyle kasy... nie byli w stanie przebić Zawiałow i Organka... to jest dopiero ciekawe...

A po co mieliby to robić? Oni (disco polo) mają swoją publiczność i zarabiają krocie. Tej "promocji" potrzebowali inni i ją dostawali w niektórych audycjach dawnej Trójki. Nie pamiętacie tych piejących na cześć tego i tamtego redaktorów...

Od dzisiaj przestałem słuchać tego całego 357. Myślałem, żepisiory to szczyt kłamstwa, ale teraz widzę jak bardzo się myliłem. Byłem NAIWNY!

To chyba już pierwsze objawy wypranego mózgu

Oho! Pieski z Żoliborza już ujadają. Hau, hau.

Gdybyś słuchał 357, jak twierdzisz, to całą tą sprawę znałbyś już dawno, bo tam to wszystko, co tu jest napisane, już dawno zostało tam powiedziane, słuchacze 357 gremialnie na niezależnej grupie odżegnali się, nawet dzisiaj, od komentowania tej sprawy, bo nic nowego się nie okazało, ponad to o czym sam redaktor powiedział na antenie.

Czyli słuchacze 357 tolerują przesuwanie wykonawców w górę/w dół listy, bo Pan Marek akurat tak chce.
OK.

Ale Ty wiesz, że mówimy tutaj o liście przebojów, a nie o wyniku wyborów prezydenckich prawda?

Czyli w życiu codziennym tolerujemy krętactwo.
Interesujące podejście, ciekawa mentalność.

Działalność Prezeski to jest właśnie krętactwo, przekazywanie półprawd, wyrwanych fragmentów i budowanie na tym narracji. Nie pouczaj o mentalności, bo sam masz nierozgarniętą

Prawda! Ale dlaczego w takim razie pan Niedzwiecki zrezygnował z procesu??? Gdyby to wygrał, mógłby teraz oskarżyć Polskie Radio o zniesławienie itp. A tak wyciekają, prawdziwe lub nie, materiały, a on nie może nic zrobić, bo glejt podpisał. I ten glejt w dobrym sejfie leży, a oni się głośno śmieją, jak łatwo poszło im zlikwidowanie Trójki, jak teraz dziecinnie łatwo złamali pana Niedźwieckiego :-(