Czyli poszerzą alejki, zrobią ładniejsze regały, dadzą więcej okien i ten sam towar co zwykle, pchną 40-50% drożej. Delikatesy by Lidl.
aZaliż2018-08-18 21:17
00
Skoro Lidl chce wejść w segment premium, to dla Biedronki musi być ratunek: musi uruchomić (a właściwie przejąć) delikatesy Piotr i Paweł (bez zmiany nazwy) i rozszerzyć sieć premium
Michał2018-08-19 16:51
00
Czy w tym "lepszym" dyskoncie zostana wprowadzone normalne koszyki? Male lidlowskie zostaly zaprojektowane przez jakiegos ........... . Aby wlozyc produkt trzeba KAZDORAZOWO schylic, zas "toto" ciagniete przez klientow blokuje przejscia i dostep do towaru wszystkim pozostalym. Kuriozalne rozwiazanie. Polskie koszyki na malutkich bardzo zwrotnych wozeczkach byly "be"? Mozna je nosic w rece lub wozic - jak kto sobie zyczyl. Nie blokuja przejsc, bo sa male i kazdy ma je PRZED soba, wiec widzi co sie dzieje, nie blokuje sie innych, trzeba by to robic celowo. Swietnie sie sprawdzaja w Auchonach i Carrefourach. Lidl ma DZIADOSTWO, a nie koszyki. Nawet same, bez dodatkowych wozeczkow, bybyly lepsze niz "pochyl sie dziadzie" z Lidla.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Lidl chce wejść w segment premium, otworzy pierwszy w Polsce sklep „Lidl of the future”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
Czyli poszerzą alejki, zrobią ładniejsze regały, dadzą więcej okien i ten sam towar co zwykle, pchną 40-50% drożej.
Delikatesy by Lidl.
Skoro Lidl chce wejść w segment premium, to dla Biedronki musi być ratunek: musi uruchomić (a właściwie przejąć) delikatesy Piotr i Paweł (bez zmiany nazwy) i rozszerzyć sieć premium
Czy w tym "lepszym" dyskoncie zostana wprowadzone normalne koszyki? Male lidlowskie zostaly zaprojektowane przez jakiegos ........... . Aby wlozyc produkt trzeba KAZDORAZOWO schylic, zas "toto" ciagniete przez klientow blokuje przejscia i dostep do towaru wszystkim pozostalym. Kuriozalne rozwiazanie. Polskie koszyki na malutkich bardzo zwrotnych wozeczkach byly "be"? Mozna je nosic w rece lub wozic - jak kto sobie zyczyl. Nie blokuja przejsc, bo sa male i kazdy ma je PRZED soba, wiec widzi co sie dzieje, nie blokuje sie innych, trzeba by to robic celowo. Swietnie sie sprawdzaja w Auchonach i Carrefourach. Lidl ma DZIADOSTWO, a nie koszyki. Nawet same, bez dodatkowych wozeczkow, bybyly lepsze niz "pochyl sie dziadzie" z Lidla.