Sebastian Kustra oraz jego siostra Ewelina (naczelna magazynu) kupowali lajki na swoich instagramach. Pod zdjęciami zawsze przybywało im po 500 lajków w ciągu 1 minuty. Plus oczywiście te nieliczne, które narosły organicznie. W pewnym momencie w pewnych kręgach mówiono o nich "Rodzeństwo 500+". Żenująca postawa, jednak nic nie przebije 500 kupionych lajków pod zdjęciem zmarłego prof. Baumanna. Dodajmy, lajków pustych profili dzieci z HongKongu lub innej chińskiej prowincji. Profesor Bauman na pewno trafnie by to skomentował, gdyby nie fakt, że właśnie zmarł. Ewelina Kustra nie ma wstydu. Po pierwszym numerze uciekła od nich cała redakcja, bo nie dostali wynagrodzenia za swoją pracę. Usłyszeli "nie zapracowaliście na swoje pieniądze". Dziwię się, że ktoś jeszcze chce z nimi pracować. A nakład jest ściemniany. Sprzedaje się pewnie z 200 egzemplarzy w Warszawie i największych miastach Polski, ale przecież nikt tego oficjalnie nie ogłosi.
Aldona2017-03-30 16:08
00
Już muszą komentować zazdrośnicy z konkurencyjnych redakcji... Zamiast hejtować sami weźcie się do roboty! W naszym kraju niestety gratulowanie komuś sukcesu rzadko przechodzi przez gardło... szkoda. Ja trzymam kciuki.
A Ty się naucz interpunkcji
bubu2017-03-30 21:56
00
Już muszą komentować zazdrośnicy z konkurencyjnych redakcji... Zamiast hejtować sami weźcie się do roboty! W naszym kraju niestety gratulowanie komuś sukcesu rzadko przechodzi przez gardło... szkoda. Ja trzymam kciuki.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„L’Officiel Polska” z Katarzyną Tusk i Larą Gessler. Większy nakład i kwartalny cykl wydawniczy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
Sebastian Kustra oraz jego siostra Ewelina (naczelna magazynu) kupowali lajki na swoich instagramach. Pod zdjęciami zawsze przybywało im po 500 lajków w ciągu 1 minuty. Plus oczywiście te nieliczne, które narosły organicznie. W pewnym momencie w pewnych kręgach mówiono o nich "Rodzeństwo 500+". Żenująca postawa, jednak nic nie przebije 500 kupionych lajków pod zdjęciem zmarłego prof. Baumanna. Dodajmy, lajków pustych profili dzieci z HongKongu lub innej chińskiej prowincji. Profesor Bauman na pewno trafnie by to skomentował, gdyby nie fakt, że właśnie zmarł. Ewelina Kustra nie ma wstydu. Po pierwszym numerze uciekła od nich cała redakcja, bo nie dostali wynagrodzenia za swoją pracę. Usłyszeli "nie zapracowaliście na swoje pieniądze". Dziwię się, że ktoś jeszcze chce z nimi pracować. A nakład jest ściemniany. Sprzedaje się pewnie z 200 egzemplarzy w Warszawie i największych miastach Polski, ale przecież nikt tego oficjalnie nie ogłosi.
A Ty się naucz interpunkcji
A Ty się naucz interpunkcji