W rozmowie w Radio Zet kurator wyrażała swoją opinię i uważała, że może wypowiadać się o swojej wierze. Jeżeli przyjmuje stanowisko w urzędzie państwowym, to powinna dystansować się od poglądów prywatnych, czego hardkorowi katolicy nie potrafią.

Papież Franciszek, w nagranym 18.08.2021 r. przesłaniu do narodów, powiedział, że szczepiąc się przeciw COVID-19 okazujemy miłość bliźniemu: “Zaszczepienie się szczepionkami zaaprobowanymi przez kompetentne władze jest aktem miłości. I przyczynienie się do tego, by większość osób zaszczepiło się jest aktem miłości; miłości do siebie samych, do rodziny i przyjaciół, miłości do wszystkich narodów”.

Więc tak naprawdę nie wiadomo w czyim imieniu wypowiadają się takie osoby jak pani kurator. Na pewno nie jest to stanowisko katolików (stanowisko papieża w tej sprawie jest jasne). Prędzej toruńskiej sekty, która z prawdziwą wiarą ma niewiele wspólnego.

Pani kurator ma prawo do wolności słowa, ale ona może tę wolność kwestionować w przypadku teatru?

A robi to czy to zwykle bajdurzenie anonimowego Internauty? Szczepionke nie przebadano porzadnie co kazda spostzegawcza osoba bez trudu dostrzega. Bo przeciez na poczatku mowiono ze szczepionka chroni w 100% przed hospitalizacja i smiercia na Covid19. Wiec albo te badania byly zrobione porzadnie i chronii w 100% albo nie byly zrobine porzadnie i nie chronii w 100% co juz wyszlo "w praniu"