Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Ks. Adam Boniecki wraca do mediów. "Zakaz wypowiadania się bardziej uderzał w zakon niż we mnie"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
Z punktu widzenia chrześcijanina; Kościół ma prawo (słusznie bądź nie) zakazać duchownym występów publicznych. Cieszę się, że ks. Boniecki zastosował się do zaleceń przełożonych. Przypomnę, że Kościół też wydawał różne zakazy na świętych (św. o. Pio,). I po tym poznać dobrego katolika, że jest posłuszny Kościołowi.
Z punktu widzenia chrześcijanina; Kościół ma prawo (słusznie bądź nie) zakazać duchownym występów publicznych. Cieszę się, że ks. Boniecki zastosował się do zaleceń przełożonych. Przypomnę, że Kościół też wydawał różne zakazy na świętych (św. o. Pio,). I po tym poznać dobrego katolika, że jest posłuszny Kościołowi.
Jestem ciekawy czy gdyby Kościół wydał zakaz na tych cwaniaczkowatych księży z Radia Maryja, na o. Rydzyka, red naczelnego "Niedzieli", albo na ks. Gancarczyka z GN. Czy oni dostosowalbyi się do zakazu? Mam przekonanie, że nie. A podstawy do tego, żeby ich "sprawdzić" moim zdaniem są duże.
Szacunek dla ks. Bonieckiego, że sprostał próbie!
Mądry, rzeczowy człowiek Kościoła. Jak by więcej było takich ludzi jak Ks. Boniecki to i wizerunek Kościola byłby inny. Niestety Kościół kojarzy się z Rydzykiem i to jest klęska.