Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Ks. Adam Boniecki autorytetem dla studentów dziennikarstwa
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
Studenci sa rozni - zalezy gdzie studiuje.Masz na mysli Torun, hahah
Studentom dziennikarstwa od razu propnuję, aby wstąpili do zakonu lub zostali księdzami. Wówczas dostaną wsparcie w postaci wiktu i opierunku, więc będą mogli zająć się dziennikarstwem. Księdzu też nikt nie podpierdoli ani tematu, ani pomysłu i może nawet zapłaci po kilku miesiącach upominania. Normalka w mediach od Wyborczej, Rzeczposolitej, TVP, TVN, czy po gazetkę gminną, gdzie często za pracę się nie płaci. Dobry sposób na wykończenie ewentualnej konkuencji.
Gościem honorowym Gali finałowej będzie Nergal vel Holokausto, który w stosownym momencie zademonstruje zebranym wielkoduszność i tolerancję ks. redaktora seniora targając Biblię na strzępy. A kiedy wszystkie oczy zwrócą się na ks. redaktora w oczekiwaniu na reakcję, tenże wygłosi dobrotliwą przemowę o potrzebie dialogu i otwartości na inaczej myślących (i inaczej śpiewających). Na końcu oboje wykonają sobie pamiątkowe zdjęcie, po czym redaktor senior, z wyżyn swego autorytetu, zareklamuje książkę Nergala, w której jasełkowy szatanek opowiada m.in o swoim udziale w zbiorowym gwałcie (zgoła niejasełkowym).