Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Krzysztof Stanowski kontra Edyta Bartosiewicz. Prawnik: Prawo autorskie to nie matematyka
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (69)
WASZE KOMENTARZE
Aniu komentarz (prześmiewczy) dotyczy postępowania „twórców” internetowych.
Ach tak, film o pani która nabrała wszystkich, Stanowski wyciszył te krytyczne fragmenty (chociaż prawo cytatu jest na tyle mgliste, że nie musiał tego robić - gdyby tak było, to żadnym fragmentem jakiegokolwiek utworu nie można by ilustrować/uzupełniać czegokolwiek, a jednak ma to miejsce w internecie cały czas) a teraz będzie się dyskusję na ten temat rozwadzniać przez trzysekudnowe urywki piosenki. Media w Polsce w pigułce.
Z jednej strony nie dziwię się Pani Edycie, że nie chce być w żaden sposób wiązana z tą sprawą. Pan Stanowski oczywiście (nie musi) ale wyciszy te fragmenty, żeby wszyscy skupili się na materiale, żadnych gowno burz wokół.