Żałosne . Surmacz twierdzi że współpracy nie zakończył i że fotoreporterzy nie przyszli do niego :) W jakim korpo , po tym jak szef działu wywala podległych mu pracowników, ci idą na skargę do prezesa ? Komedia. To niby co zmieniłby decyzję szefa działu ? Nie przyszli, to znaczy że nie chcieli pracować ? I że jak dostają kasę za sprzedaż wtórną to niby dalej współpracują ? Prezes PAP nie zna podstawowych zasad na rynku fotografii prasowej. Brawo ! Panie Surmacz nazwałeś ich pan dojarzami (koniec dojenia PAP Foto). To z kim mieli gadać ? Jak by Pana ktoś tak opluł to byś pan z nim gadał ?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Krzysztof Czabański poprosił szefa PAP o informacje ws. zakończenia współpracy z 4 fotoreporterami agencji
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (7)
WASZE KOMENTARZE
Żałosne . Surmacz twierdzi że współpracy nie zakończył i że fotoreporterzy nie przyszli do niego :) W jakim korpo , po tym jak szef działu wywala podległych mu pracowników, ci idą na skargę do prezesa ? Komedia. To niby co zmieniłby decyzję szefa działu ? Nie przyszli, to znaczy że nie chcieli pracować ? I że jak dostają kasę za sprzedaż wtórną to niby dalej współpracują ? Prezes PAP nie zna podstawowych zasad na rynku fotografii prasowej. Brawo ! Panie Surmacz nazwałeś ich pan dojarzami (koniec dojenia PAP Foto). To z kim mieli gadać ? Jak by Pana ktoś tak opluł to byś pan z nim gadał ?