Jak to?! To Wy chcecie korzystać z tego lewackiego Facebooka stworzonego przez gejów, ludzi różnych narodowości i kolorów skóry mieszkających w zepsutej do szpiku kości Kalifornii? A oni Was nie chcą? To już, dalej, koniecznie trzeba im wytoczyć proces o zniesławienie. Brawo, tak trzymać, w tym działaniu jest absolutna, niepodważalna logika.
Z takimi tłumokami to wprost nie wiadomo, jak gadać. Chyba nigdy nie dotrze do tych pustych makówek, że wszystkie zdobycze techniki, z których korzystają (internet, komputery, systemy operacyjne, smartfony) powstały dzięki otwartości umysłów. Czyli dokładnie przeciwnej postawie niż ta, którą propagują ci ludzie. Echsz.
Konstanty2018-04-30 01:06
00
W oświadczeniu FB poinformował tylko o usunięciu stron ONR, NOP i powiązanych. Ostatnie działania były jednak znacznie szersze. Zostały usunięte także dziesiątki stron, nie będących w żaden sposób powiązanych z narodowcami.
Jedną z nich była "Nagroda Złotego Goebbelsa", która wyszukiwała i piętnowała manipulacje mediów. Zarówno tych lewicowych jak i prawicowych, nieraz dostało się także pisowskiej TVP. Moderatorzy FB nie znaleźli nic, co łamałoby nowy regulamin w samych postach strony. Znaleźli jednak komentarze sprzed dwóch (!) lat z prywatnych (!!) profili administratorów, które według nich łamały nowy regulamin i na tej podstawie ich zbanowali, w wyniku czego utracili oni dostęp do strony, którą administrowali, co zablokowało umieszczanie nowych postów. Klasyczne stalinowskie "dajcie człowieka, a paragraf się znajdzie".
Patrząc na pozostałe strony zbanowane w tej akcji, widać, że motywem przewodnik wcale nie było powiązanie z narodowcami. Zbanowane zostały strony w jakikolwiek sposób krytyczne wobec mainstreamowych mediów i ich narracji. Czyli celem było umacnianie monopolu istniejących mediów. Samo to powoduję, że całą akcją powinny zająć się instytucje rządowe, UKE czy UOKiK.
A mając na uwadze, że NZG nieraz obnażała manipulacje w sprawach mających kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa państwa i często była jedynym medium, które było w stanie je wykryć i odpowiednio udokumentować, oraz że z wyników ich pracy nieraz korzystali posłowie (np. forwardując ich posty), to sprawa kwalifikuje się także dla ABW.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Krzysztof Bosak: Facebook łamie polskie prawo
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (22)
WASZE KOMENTARZE
Jak to?! To Wy chcecie korzystać z tego lewackiego Facebooka stworzonego przez gejów, ludzi różnych narodowości i kolorów skóry mieszkających w zepsutej do szpiku kości Kalifornii? A oni Was nie chcą? To już, dalej, koniecznie trzeba im wytoczyć proces o zniesławienie. Brawo, tak trzymać, w tym działaniu jest absolutna, niepodważalna logika.
Z takimi tłumokami to wprost nie wiadomo, jak gadać. Chyba nigdy nie dotrze do tych pustych makówek, że wszystkie zdobycze techniki, z których korzystają (internet, komputery, systemy operacyjne, smartfony) powstały dzięki otwartości umysłów. Czyli dokładnie przeciwnej postawie niż ta, którą propagują ci ludzie. Echsz.
W oświadczeniu FB poinformował tylko o usunięciu stron ONR, NOP i powiązanych. Ostatnie działania były jednak znacznie szersze. Zostały usunięte także dziesiątki stron, nie będących w żaden sposób powiązanych z narodowcami.
Jedną z nich była "Nagroda Złotego Goebbelsa", która wyszukiwała i piętnowała manipulacje mediów. Zarówno tych lewicowych jak i prawicowych, nieraz dostało się także pisowskiej TVP. Moderatorzy FB nie znaleźli nic, co łamałoby nowy regulamin w samych postach strony. Znaleźli jednak komentarze sprzed dwóch (!) lat z prywatnych (!!) profili administratorów, które według nich łamały nowy regulamin i na tej podstawie ich zbanowali, w wyniku czego utracili oni dostęp do strony, którą administrowali, co zablokowało umieszczanie nowych postów. Klasyczne stalinowskie "dajcie człowieka, a paragraf się znajdzie".
Patrząc na pozostałe strony zbanowane w tej akcji, widać, że motywem przewodnik wcale nie było powiązanie z narodowcami. Zbanowane zostały strony w jakikolwiek sposób krytyczne wobec mainstreamowych mediów i ich narracji. Czyli celem było umacnianie monopolu istniejących mediów. Samo to powoduję, że całą akcją powinny zająć się instytucje rządowe, UKE czy UOKiK.
A mając na uwadze, że NZG nieraz obnażała manipulacje w sprawach mających kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa państwa i często była jedynym medium, które było w stanie je wykryć i odpowiednio udokumentować, oraz że z wyników ich pracy nieraz korzystali posłowie (np. forwardując ich posty), to sprawa kwalifikuje się także dla ABW.
Ładny chłopiec