Proszę podać podstawę prawną w oparciu o którą ten organ monitoruje te programy i wykonuje jakieś powiedzmy analizy. Przecież to są kpiny, aby z definicji krajowy regulator się zajmował takim czymś- co, może zabroni oglądanie czy wprowadzi zakaz ustawiania anten na rosyjskiego satelitę? Po prostu wrażenie jest jedno- zbędny podmiot próbuje pokazać, że teoretycznie coś robi. To chyba jest kompetencja MSZ i lokalnych ambasad, aby coś oceniać i w jakiś konkretnych przypadkach reagować.
Jednym zdaniem: Podaj podstawę prawną że nie może tego robić?
No chyba podstawa prawna określa co dany organ ma robić i do czego jest powołany i na podstawie jakiej ustawy funkcjonuje, a nie co robić nie może, bo wg Twojej interpretacji to z pewnością mógłby organizować wczasy na Zanzinbar, Bali, Madeirę i w wiele innych miejsc pod przykrywką badań, ocen rynków medialnych i rozwoju mediów - taki przykład - przecież nikt tego nie zabronił, albo mogłaby zatrudnić dodatkowo załóżmy 3000 osób aby każda z nich monitorowała jakiś program i jeszcze wykupić serwery, aby zrobić streamingi, żeby w każdym służbowym mieszkanku za które zapłaci podatnik można było powiedzmy pracować - no przecież nikt tego nie zabronił ?
Ależ ja się z tym zgadzam. Ale jak na razie nikt z Was nie wykazał że monitoring mediów rosyjskich dostępnych na trenie Polski i mający swój wydźwięk, nie należy do kompetencji KRRiT. Co innego wczasy, a co innego zajmowanie się rzeczami, do których się jest powołanym. To niewątpliwie jest sprawa do której ten organ jest powołany. Pytanie czy monitoring jest ograniczony tylko do mediów polskich? Moim zdaniem nie.
rozsądny2015-09-14 10:59
00
A w polskich mediach nie ma maipulacji i stronniczości, mieszania informacji z opiniami?
Jest. Te fragmenty wyglądają jakby się oglądało coś z TVP..
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
KRRiT o rosyjskiej propagandzie: manipulacje i stronniczość, mieszanie informacji z opiniami
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
Ależ ja się z tym zgadzam. Ale jak na razie nikt z Was nie wykazał że monitoring mediów rosyjskich dostępnych na trenie Polski i mający swój wydźwięk, nie należy do kompetencji KRRiT.
Co innego wczasy, a co innego zajmowanie się rzeczami, do których się jest powołanym. To niewątpliwie jest sprawa do której ten organ jest powołany. Pytanie czy monitoring jest ograniczony tylko do mediów polskich? Moim zdaniem nie.