Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
KRRiT krytykuje PiS: ograniczenie dostępu posłów do mediów szkodzi demokracji
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (13)
WASZE KOMENTARZE
Dworak i ta cała jego klika w KRRiTV to "kpi czy o drogę pyta". Już od dawna twierdzę, że udział w różnego rodzaju politycznych debatach w mediach mętnego nurtu polityków z PiS i nie tylko, mija się z celem. Nie pozwala im się dokończyć wypowiedzi przerywając je co chwilę / tego politykom z PO lub PSL albo się nie robi, albo robi znacznie rzadziej / , pytania zadawane są w sposób agresywny i stronniczy, a kiedy coś się zaczyna dziać co prowadzącemu nie jest na rękę, to przerywa im się wypowiedzi tak często, aż skończy czas przeznaczony dla programu. Jest to tak wszystko robione we wręcz ordynarny sposób, że przestałem tych programów słuchać, czy też oglądać. Pan Dworak i ta cała jego świta tego nie widzą i nie słyszą?
Udział w tych programach przynosi PiS i osobom o poglądach prawicowo -konserwatywnych - moim zdaniem - więcej zła niż korzyści.
Decyzję PiS popieram, ale mam poważne wątpliwości czy to coś zmieni widząc tą stronniczość dziennikarzy z tych udających obiektywizm stacji radiowych i TV. A tak już nawiasem to mój sąsiad tych stronniczych dziennikarzy nazywa dziennikarzynami, z czym się akurat zgadzam.