Pan "redaktor" Durczok to chyba jedzie robić porządki na stole. A "Rurka" ze sobą bierze?

O.. la Boga... a po co oni tam jadą, kied nikt ich tam nie oczekuje?
Pomylili adresy... niech jadą do Białorusi, albo do Korei, Południowej rzecz jasna, bo tak uch oczekują. Durczok niech weźmie ze sobą jeszcze Rurka i niech do Polski juz nie wracaja, bo nikt to na nich nie czeka!

Niech chociaż raz polskie stacje telewizyjne wyślą swoich dziennikarzy w miejsce gdzie się coś istotnego dzieje a nie ma tłumu mediów z całego świata. Polska relacja z Watykanu na trzech różnych stacjach nie wiadomo po co właściwie.