słuchalność Radia Kraków i innych stacji oscyluje od wielu lat wokół tych samych wartości. Bywają fale lepsze /VI-VIII 2011 -7,2% i gorsze III-V 2011 -3,8%/, a tabelka powyżej pokazuje, że nie ma stałej tendencji spadkowej, dwie fale do góry, dwie fale w dół. Nie ma stacji, która ma stały wzrost w każdej fali lub stały spadek.

Tak patrzę na to zestawienie, zresztą kolejne, które obserwuję i dziwi mnie jedna rzecz. Skąd tak duża popularność stacji radiowych, które w gruncie rzeczy nic ciekawego nie oferują. Masa reklam, przygłupawe konkursy smsowe i muzyka, która wychodzi uszami po 2 minutach. I do tego te felietony, czy inne takie, uchodzące za śmieszne, chociaż nijak takie nie są i ma się wrażenie, że są pisane i z nudów i na siłę. Tu trochę obronię Radio Kraków, bo uważam, że dobrym pomyśłem była nowa kampania wizerunkowa, nowe jingle, czy nawet taki detal, jak ciekawie prowadzony fan page na Facebooku. Wróżę temu Radiu sukces w Małopolsce, czego bym sobie życzył, a co jest kwestią czasu. Słucham tej stacji co dziennie od około 3 lat, kiedy to zostawiłem Trójkę i nie żałuję. Bardzo lubię i bardzo cenię Radio Kraków za całokształt.

Do asdw: Słuchaj, nie przesadzasz trochę? Też lubię posłuchać RMFu, ale na chuj wyskakujesz kurwa z tymi szowinistycznymi tekstami do ludzi, którzy nie przepadają za tym radiem.
Trudno znaleźć stację, biskupa, komentatora, czy piłkarza, którego cała Polska kocha.
Zrób sb odpoczynek, pójdź do kina, teatru, poczytaj książkę, wypierdol internet na parę dni, jednym słowem odśwież umysł, bo widzę, że wszędzie jesteś aktywny.