Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Sprzedaż prasy drukowanej cierpi wskutek epidemii. „Kryzys czyści rynek, to bilet w jedną stronę”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
Bzdury, zamknięte są tylko punkty w galeriach - zaledwie kilka % rynku.
Jeśli ktos dostanie po d... to w pierwszej kolejności high-endy, bo te sprzedają się w punktach galeryjnych. Na pewno nie dzienniki czy tygodniki.
Wprost i tak by upadł, zostało to przyspieszone o kilkanaście miesięcy, podobnie Do Rzeczy, ten tytuł znudził się ludziom, słaby, monotonny, mało oryginalny. Początkowo wrażenie było niezłe, bo dobrzy autorzy, solidnie pisane, ale z czasem okazało się, że każdy numer jest podobny do poprzedniego. I to ma odzwierciedlenie w sprzedaży.
Czytuję Wprost, ale jak trafię czasem na twitta niejakiej Miziołek, to mi przechodzi i robię sobie miesiąc lub dwa przerwy.