Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Dotyk na planie filmu sprawia przyjemność? „Pracujemy nad tym, żeby to zneutralizować”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (11)
WASZE KOMENTARZE
Pikul pitu bla bla! I jest, jak być powinno
Zmusiłem się, aby to wszystko dokładnie przeczytać, uff. Wniosek jest taki, że koordynatorki zmniejszają ryzyko prawne producenta, jeżeli po latach aktorki coś sobie przypomną. Zmniejszają, ale nie biorą na siebie. Tyle. Robią coś, co powinien zrobić reżyser, czyli teoretycznie człowiek o wybitnej osobowości i moralności, któremu aktorzy powinni ufać. Teraz zastępuje to taka prywatna biurokracja, czyli 150 koordynatorów do spraw ... w każdej firmie. A krytykuje się biurokrację urzędową?