Sakiewicz wynegocjował sam od siebie "banner z dużym rabatem". Dobre. Ten wał jest tak prymitywny, że aż szkoda gadać. Mam nadzieje, że Unia ma jeszcze jakieś jaja i ukręci ten szwindel. Chociaż patrząc jak działa w obronie puszczy i egzekwowani swoich własnych decyzji to raczej nie ma na to szans. Szybciej Szyszko wytnie całą puszczę niż Unia zrobi cokolwiek aktywnego.

OLAF jest uprawniony do kontroli wydatkowania środków na projekty finansowane i współfinansowane z funduszy europejskich.

I tyle Krasawico w temacie wikipedycznych rozważań.

Czym jest Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć (po polsku: ,,europejski urząd ds. zwalczania nadużyć)? Czy ten urząd ma prawo kontrolowania ministerstw krajów członkowskich Unii Europejskiej? Bo trochę mi to wygląda tak, że ww. urząd czy inny dowolny urząd unijny, pozostający poza wszelką kontrolą społeczną o nazwie wolne wybory i możliwość odwołania w głosowaniu ludzi chwilowo u władzy, może mieć władzę nad rządzącymi, pochodzącymi z wolnych wyborów.

Trochę na opak by to było, jak mniemam.

W najszybszym źródle pt. wikipedia stoi tak: ,,Ma na celu zwalczanie korupcji, nadużyć budżetu Unii oraz przemytu papierosów i alkoholu. (...) OLAF powstał pod silną presją ze strony Parlamentu Europejskiego, na miejsce UCLAF (Unité de coordination de lutte anti-fraude), urzędu zależnego od Komisji Europejskiej, który nie radził sobie ze zwalczaniem korupcji wewnątrz struktur Unii."

Czy gazeta pana Sakiewicza oraz polskie ministerstwo są strukturą urzędniczą Unii Europejskiej? A może przemycają papierosy? Alkohol? A może ktoś przemycił donosik do Brukseli na gazetę i ministerstwo, podobnie jak na rzekome nielegalne finansowanie kongresu PiS-u, hm?