Trójka została oddzielona od plew i teraz słucha się jej dużo przyjemniej. Tak od od dwóch lat.

Trójka była i jest rozgłośnią inteligencką otoczoną pewną specyficzną aurą elitarności. To było coś dobrego, coś co gwarantowało jakość. Rozgłośnia ta od zawsze charakteryzowała się pewnego rodzaju elitarnością kulturalną i wrażliwością liberalno-lewicową. Rąbnięcie w tę elitę jest marzeniem Zjednoczonej Prawicy. Poświęca temu mnóstwo wysiłku i czasu. Upadek Trójki jest niczym innym jak symbolem upadku liberalno-lewicowego układu będącego w przeszłości władcą polskich sumień. Z podobną dziką satysfakcją prawicowe media reagują na kolejne spadki sprzedaży „Gazety Wyborczej” czy „Newsweeka”. Nikt już nie chce słuchać tych elitarnych bufonów.

Cień szansy na prawdziwą, nową Trójkę jest: oddanie jej młodym z 357 i RNŚ, oczywiście gdyby zechcieli.Tylko taki detal: Zj* Prawica musi przerżnąć wybory, co niestety raczej nie nastąpi.
PS. dla autora artykułu: Piotr Baron nie odszedł z Trujki. Ale to już całkiem inna historia.