Zwykła inwigilacja. W zasadzie to ktoś bezprawnie przetwarza dane i stają się one dostępne w internecie, po numerze z pseudowyborami i z przekazywaniem baz pesel poczcie organ nadzorczy UE powinien ukarać kraj, który udostępnia dane bez zgody i w dodatku od lat unika rozwiązania problemu brania pożyczki na dowód przez przyjęcie prostego przepisu, że za identyfikację klienta odpowiada bank i podmiot finansowy.

Szkoda tylko ze nikt nie honoruje mDowodu nie wiem po co to jest wprowadzone, chyba żeby w żabce pokazać ze się ma 18lat, bo w banku nawet głupiej wpłaty na własne konto nie da rady zrobić na podstawie cyfrowego dowodu z mObywatel, banki poprostu nie uznają tego jako dokumentu potwierdzającego tożsamość - bzdura