wykończył go pewien pan od radia pin, zresztą ta gazetka do podtarcia się nie nadawała, a kreowała sie na pseudo opiniotwórczą he he he

"Bloomberg Businessweek Polska" był zbyt wyważony, konserwatywny, nie bulwersował" - bo był, a w sumie nadal jest prowadzony profesjonalnie. Widocznie czytelnicy w Polsce jeszcze nie są gotowi na taki poziom dziennikarstwa.

Wydaje mi się, że pracownicy BBP próbowali osiągnąć coś wyjątkowego na polskim rynku publikacji finansowo-ekonomicznych, robiąc pismo które łączyło w sobie opisy faktów, trendów oraz pozwalało wyjrzeć nieco dalej niż polskie-europejskie podwórko (nie zapominając przy tym o opisach najciekawszych i najważniejszych wydarzeń na miejscu).

A implementacja wiedzy czy tłumaczenie funkcjonowania ekonomii w dziedzinach tj. polityka czy technologie wychodziło im na rynku najlepiej ze wszystkich...

Szkoda tylko że marketing leżał i mało ludzi wiedziało o BBP.

Co do ceny...to trochę żenujące zwalać na wysoką cenę. 8 zł raz na dwa tygodnie to suma raczej osiągalna dla "grupy docelowej" oraz innych, tzw. "aspirujących". (haters gona hate:P)
Choć wydawcy sami są sobie winni. Przyzwyczaili czytelników, że za 1 zł mają ponad 100 str. sieczki do czytania.

Mam nadzieję, że Bloomberg Businessweek znajdzie innego wydawcę w Polsce i nadal będzie można czytać to wyważone, konserwatywne i nie bulwersujące czasopismo.

czytam amerykańską wersję. kiedy ktoś kupuje "bloomberg businessweek" to nie oczekuje wspaniałych analiz z naszego rynku tylko raczej konkretów o globalnych marketach. a do tego podszkoli swój angielski. stąd wydawanie bb wydało mi się od początku niewypałem.