Widzę recesję w Polsce.
Tak więc Pan Palikot może miał dobry pomysł,lecz nie przewidział wielu czynników. Stracił zaufanie, które już raczej nie odbuduje.
Ogłosić bankructwo a nie reanimować trupa.

A ja widzę brak twojej wiedzy i wiarę w to, co mówi pan Palikot. Rynek piwa kurczył się już w momencie pierwszych zbiórek pieniędzy, więc wymówki że recesja, że wojna itd są miłe, ale nieprawdziwe. A jeśli nawet powiedzieć trudno, biznes nie wyszedł, to nie jest to żaden powód aby jeszcze 3 miesiące temu namawiać do inwestowania, kiedy ta firma już była w takim stanie.

PS W jakimś filmie Palikot narzeka, że KNF zabrania mu zbiórek większych kwot. Jakby nie tak regulacja, to by teraz szukano 900 mln a nie 200 mln zł.