Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Koncerny tytoniowe po cichu płaciły influencerom za promocję
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (9)
WASZE KOMENTARZE
Nie influencerzy managerowie i tworcy ale hieny ktorym wierzą tlumy kretynow zwane spoleczenstwem...
Jedyne co Iqos „stawia” na „influenserow”,
to właśnie pieniądze - i to za pośrednictwem „agencji pr”, które „wygrały przetarg” na obsługę .
Mało tego, te „agencje” płaca wprost jeszcze innym podmiotom - to takie przebiegle założenie taktyczno-strategiczne ,które pomogło „zwycięzcy” w przetargu.
Wyniki do tej pory i tak marne, sprzedaż oraz wskazane aktywności marketingowo-promocyjne ewidentnie nie przynoszą efektów,określonych kpi...
Chwila radości.. była.. teraz jak tu dowieźć..
#iqos już się zle kojarzy i jest synonimem spontanicznego przekupstwa
Patrz pan... dobierają się powoli..
Sądzę, że czas na ujawnienie mechanizmów promocji głośnych wydechów samochodowych i motocyklowych. Jak promuje się głośną jazdę samochodem/motocyklem jako coś fajnego - przy pomocy influencerów, kryptoreklamy. Potem młodzi ludzie oraz panowie w kryzysie wieku średniego ryczą, wyją, dudnią po całej Polsce "sportowymi" (co siedzenie na fotelu i kręcenie kółkiem ma wspólnego ze sportem?) wydechami.