Już się nie ośmieszajcie z tym Orlenem. To nie Orlen zabiegał o Rzepę, tylko to do Orlenu przychodzili wysłannicy w tej sprawie. Temat jeszcze nie zamknięty.

Brawo pan Jakubas! Ciekawe czy będzie kolejna seria artykułów o panu Jakubasie w Rzeczpospolitej. Ciekawe tez ze pierwsza seria nie wzbudziła specjalnego zainteresowania. Bardzo to przecież żenująca historia, ciekawe jak się z tym czuja dziennikarze i redaktorzy Rzeczpospolitej.

Bez żartów. Nie mieszajmy polityki z konkretnymi rozliczeniami konkretnych ludzi i firm. Na końcu drogi, pewnie także sądowej, zobaczymy kto miał rację. Stawiam na Jakubasa. Dolary przeciwko orzechom.