Darek Michalczewski jest właściciele znaku towarowego TIGER, który został zarejestrowany przez niego przed podjęciem współrpacy z Foodcare. Foodcare był jedynie producentem tego produktu. Włodarski musiał odprowadzać opłatę licencyjną za możliwosć korzystania ze znaku Tiger. Pan Włodarski od kilku lat za wszelką cenę starał się ukraść ten znak poprzez:
1. Próby rejestrowania na siebie modyfikacji tego znaku bez wiedzy Darka Michalczewskiego - jest to przestępstwo
2. Zdjecie z opakowań wizerunku Darka bez jego wiedzy - naruszenie umowy.
Miarka się przebrała i widocznie Michalczewski chce znaleźć uczciwych współpracowników.

oga Agencjo TBWA,
za rozpuszczanie takich informacji powinniście wiedzieć co może wam grozić. Najpierw poprawcie błędy w oświadczeniu - jest tam kilka idiotycznych sformułowań i literówek. Po drugie ciekawe czy Pan Włodarski wam płaci :-))) może działacie dla niego pro bono. Bardzo się dziwie jak można pracować dla takiego oszusta i trzymać jego stronę. Przecież to jeden wielki przekręt - okrada ludzi, siedział w więzieniu za lewe faktury, przegrał wiele procesów o podrabianie innych produktów. Teraz odchodzi od nich 14 dyrektorów i Pani Tereska z Zarządu :) Ngine się nie sprzedaje, no brawo.. Życzę powodzenia :)

Branża powinna już dawno odwrócić się od Foodcare. Przecież Włodarski to oszust, zobaczcie jaka rotacja jest w firmie, nikt pół roku nie wytrzymuje, Nie płaci pracowniko i podwykonawcom, okrada ludzi, siedział w pierdlu za wyłudzane faktury, Teraz odchodzi od nich 14 dyrektorów. Nic dziwnego że chciał przekręcić Darka Michalczewskiego, myślał, że uda mu się, ale naiwność. Foodcare jest spalony w biznesie