Pocieszne, p. Andrysiak jest zmartwiony, że opozycja straci. Mniej go martwi, że prasa ma ograniczenia na poziomie lokalnym głównie przez włodarzy z PO i PSL.
S12023-02-17 11:37
00
W 100% zgadzam się z opinią szefa SGL!
AS2023-02-17 11:48
00
W Gdańsku redakcja gazet samorządowych to byli dziennikarze Gazety Wyborczej, którym pani prezydent Dulkiewicz słono płaci za newsy o treści urągającej tej profesji. Zdążyli się oni ewakuować z upadającej Wyborczej i żyją teraz jak pączki w maśle na rautach, spotkaniach i eventach.. W Krakowie prezydent Majchrowski ma gazety i uwaga!!! DWIE TELEWIZJE SAMORZĄDOWE. Pani Zdanowska(PO) w Łodzi podobnie ma swoją propagandę, Poznań, Wrocław itd. itd. Prasa upada, czy to się komuś podoba czy nie. Takiekiedyś potęgi jak Ringier Axel Springier Bauer ledwo zipią i nawet Washington Post chwieje się w posadach, nie mówiąc już o naszej Rzepie, GW czy DGP. Do wiosny wiele mniejszych redakcji może nie dotrwać.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Czy wydawanie gazet przez samorządy jest zgodne z unijnym prawem? Zbada to Komisja Europejska
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
Pocieszne, p. Andrysiak jest zmartwiony, że opozycja straci. Mniej go martwi, że prasa ma ograniczenia na poziomie lokalnym głównie przez włodarzy z PO i PSL.
W 100% zgadzam się z opinią szefa SGL!
W Gdańsku redakcja gazet samorządowych to byli dziennikarze Gazety Wyborczej, którym pani prezydent Dulkiewicz słono płaci za newsy o treści urągającej tej profesji. Zdążyli się oni ewakuować z upadającej Wyborczej i żyją teraz jak pączki w maśle na rautach, spotkaniach i eventach.. W Krakowie prezydent Majchrowski ma gazety i uwaga!!! DWIE TELEWIZJE SAMORZĄDOWE. Pani Zdanowska(PO) w Łodzi podobnie ma swoją propagandę, Poznań, Wrocław itd. itd. Prasa upada, czy to się komuś podoba czy nie. Takiekiedyś potęgi jak Ringier Axel Springier Bauer ledwo zipią i nawet Washington Post chwieje się w posadach, nie mówiąc już o naszej Rzepie, GW czy DGP. Do wiosny wiele mniejszych redakcji może nie dotrwać.