Kultura2022-08-25
9

„Kolejne 365 dni” z rekordem. Ponad 39 mln godzin oglądania i miejsce na podium globalnego Top 10 Netfliksa

KOMENTARZE (9)

WASZE KOMENTARZE

Popularność świadczy jedynie o tym, że towar dużej liczbie odbiorców pasuje i nie ma nic wspólnego z jakością. Ale obecnie wszystko to, co nie pasuje to hejt.
A jeśli chodzi o hrabiów i arystokrację, to akurat zdecydowaną ich większość zaliczyć można do tej mającej dwie synapsy tłuszczy pędzącej oglądać obrażające przeciętnie inteligentnego człowieka gnioty w rodzaju ekranizacji „dzieł” Blanki L.

Do „dede”2022-08-25 10:04
00

1. Jak to jest dokładnie mierzone ?
2. Netflix staje się takim...synonimem byle jakości jak Polsat ;)
3. Do tego jeszcze promowanie w tandetny sposób ideologii. Mi ta tematyka nie przeszkadza, ale jak to ma ręce i nogi, a nie na siłę się wrzuca.
4. To, że coś się sprzedaje nie oznacza, że to trzeba robić, produkować. Bo obecnie płaci się za coraz gorsze produkcje, część widzów ucieknie...i znajdzie sobie swoje treści w sieci.

B2022-08-25 10:46
00

Na rynku literackim jest to samo. Królują gnioty naczelnego "trzaskacza" infantylnych kryminałów z intrygą na poziomie Bravo Girl, jakieś poradniki w stylu, jak zarobić milion dolarów w tydzień, schudnąć 60 kg w kilka dni, tudzież osiągnąć sukces po przeczytaniu jakiejś korpo logorei, i oczywiście dzieła w stylu Blanki L., zamiast których można by po prostu odpalić jakiś film xxx w sieci. Jest to zatrważające, bo skutki są oczywiste - poziom intelektualny społeczeństwa sprowadzony do rozmnażających się ameb, bez ambicji, łykających wszystko, co im internet podsuwa pod nos.

literaturagłupcze2022-08-25 15:23
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas