Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Kodeks pracy zamiast konstytucji, czyli o słoniach i mrówkach w mediach (felieton)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (32)
WASZE KOMENTARZE
Ta Pani - całkowita kompromitacja TVN - u. To już rok jak „ rosyjska” dziennikarka pojawiła się na topowej imprezie wśród gwiazd. Wyniknęła z tego kompromitacja. Wpis, śmieciowy , małomiasteczkowy , wynikający z kompleksów , potwornie głupi i nie dyskretny obnarzył brak inteligencji i raczej „radzieckie” dziennikarstwo. O ile opis kiecki , banalne pytania w morning show , reklama jakichś mazideł do twarzy , awantury ze wszystkimi i o wszystko łącznie ze wspólniczką od mazideł - odsądzona od czci i wiary chemiczka - bo R miała dostęp lepszy do mediów . Ten cały brak klasy , prostactwo i głupota teraz zabiera się za politykę - to akurat nie dziwne, bo klasa polityczna jest podobna.
Gdzie tu jakiś realizm ? , poczucie normalności , klasa ? Burak , burak , burak - warzywo zbyt piękne i cenne aby porównywać je z zaatakowanym grzybicą kałem w stanie rozkładu. Nawet muchy wymiotują
Ciekawe czy Kinia Rusin będzie bronić artykułu 18 tejże Konstytucji czy tylko wtedy kiedy jej to pasuje?
Zabawne jest to polskie patocelebryctwo.
Rany, groch z kapustą, zaczyna się od Kingi Rusin, później wyliczenie różnych mediów, w których źle się dzieje, aż w końcu docieramy do roku 2014. Bez ładu, składu i sensu. U was chyba też zabrakło na etat dla jakiegoś redaktora.