IAA splagiatowało pomysł IAB z prostego powodu. W pandora gate pośrednio zamieszana byla agencja Lifetube, która monetyzowała przez lata zamieszanych w te afere influencerow, co wytknal jej inny podmiot rynku. Lifetube z kolei nalezy do grupy MediaCup, ktorej prezes i tworca zasiada w strukturach IAA.

Cała zagadka co do intencji rozwiazana. LiveTube chce za pomocą wpływów w IAA, ktorych nie ma IAB poprawić swoj wizerunek rozgrywając przy okazji wlasny interes i zamiast zaprosić wszystkich większych twórców oraz mniejsze agencje butikowe, tradycyjnie skupili sie na małym wycinku sądząc ze dziennikarze podchwycą hasło „rynek influencer marketingu to tylko my”. Nic sie nie zmnienia mentalnie i nie zmieni. Polskie piekiełko.

powiem więcej: w inicjatywie IAA bierze udział YouTube, który hostował filmy osób zamieszanych w pandorę! tiktok, od którego uzależniają dzieciaki i który przetwarza dane użytkowników w Chinach! piekło zamarzło! wszyscy źli tego świata razem! z tego musi wyjść coś paskudnego! a publicis, havas, densu i te inne grupy to nie wiadomo nawet kto to jest. Niech WM nie kasują tego komentarza i nie kneblują sprawiedliwych, którzy widzą co tu się w influenserskim światku odwala