KOMENTARZE (4)
I to jest porządne dziennikarstwo, naprawdę nie wiem, co o tym wszystkim myśleć
Przecież już ją odwiesili i przeprosili - zróbcie aktualizację artykułu.
Durnowate powiedzonko, że o zmarłych albo dobrze albo nic, to smród dulszczyzny. Na tej zasadzie same aniołki umierają.
„Washington Post” zawiesił na krótko dziennikarkę, bo przypomniała, że Kobe Bryanta oskarżono o gwałt. List protestacyjny w redakcji
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
I to jest porządne dziennikarstwo, naprawdę nie wiem, co o tym wszystkim myśleć
Przecież już ją odwiesili i przeprosili - zróbcie aktualizację artykułu.
Durnowate powiedzonko, że o zmarłych albo dobrze albo nic, to smród dulszczyzny. Na tej zasadzie same aniołki umierają.