Już pełno tych streamingow, a jak człowiek chce coś konkretnego, fajnego, świeżego zobaczyć, to szuka po tych platformach tego pół dnia. Dałem się nabić w butelkę, bi płacę głównie za starocie lub filmy klasy D. Ja się z tego wycofuję.

Serwisy streamingowe to jednak trochę inny biznes niż klasyczny e-commerce, skąd przychodzi ten Pan. Oddanie steru w ręce osoby, która nie ma nic wspólnego z mediami jest bardzo ryzykownym ruchem. Zobaczymy czy to ryzyko się opłaci.

PayPal w Polsce leży i kwiczy podobnie jak eBay... ciężko to widzę.