Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Kevin sam w Nowym Jorku” filmowym hitem 2017 roku. „Listy do M. 2” na drugim miejscu (top 50)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (9)
WASZE KOMENTARZE
Kevin jest nie do zajechania; różnica pomiędzy nim a drugim miejscem to półtora miliona widzów. PÓŁTORA MILIONA. To jest przepaść. Ten film nie spadnie z anteny przez kolejne czterysta pięćdziesiąt lat.
Tragedia,tylko prymityw moze rok w rok ogladac cos tak glupiego,beznadziejnego jak filmy o kevinie
Ja nie uważam tego filmu za głupi i beznadziejny. Jest dobry, mimo że amerykański. Propaguje pewne wartości konserwatywne (wiadomo, jest to film o tematyce Bożonarodzeniowej). Pokazuje walkę ze złodziejami, a więc propaguje pozytywne wzorce. Dostarcza też sporo humoru. Nie oszukujmy się - ten film jest kultowy i ponadczasowy i nic tego nie zmieni.
Prymitywne jest jednak oglądanie go akurat w Polsacie. Zresztą, oglądanie jakichkolwiek filmów w telewizjach komercynych jest z natury swojej prymitywne, bo jak można akceptować przerywanie filmów dennymi reklamami?!
Każdy inteligentny, trzeźwo myślący człowiek już dawno ma ten kultowy film na DVD i ogląda kiedy chce, bez przerw reklamowych! Nie musi się katować reklamowym Polsatem! I tak właśnie działa, proszę Państwa!
Nawiasem mówiąc, bardzo żałuję, że TVP nie ma praw do tego filmu. Pamiętam, jak dawno dawno temu oglądało się "Kevina" właśnie w TVP, ale potem Polsat przejął ekskluzywne prawa do tego filmu i chyba już tak łatwo się już ich nie pozbędzie. Pozostaje więc ratować się płytą DVD, bo to jest jedyny sposób komfortowego obejrzenia tego kultowego filmu.