Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Kazimierz Krupa: Nie istnieje rynek magazynów biznesowych
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (11)
WASZE KOMENTARZE
Forbes jest jedynym pismem na rynku w Polsce z kontrolowaną dystrybucją. Reszta to wielka ściema i oszustwo. Deklarują,że drukują ponad 50 000 egz. a tak naprawdę nie drukują nawet 10 000.To prosty biznes.Masz niższe koszty-kasa zostaje w kieszeni.Ale to juz długo nie potrwa...już się do nich dobierają działy prawne...jeszcze trochę i będzie naprawdę tylko Forbes. Dziwie się tylko reklamodawcą,że wolną reką wydają taka kase... bez sprawdzania.
Dlaczego, skoro nie ma wielu dziennikarzy biznesowych na wysokim poziomie (tu sie z p. Krupą zgodzę), ci najlepsi i najlepiej kojarzeni przez odbiorcow z "gónej półki" ,ktorym dziennikarze z Forbsa jednak nie dorastaja do pięt, musza dziś pisac o czym innym, bo przeciez do takiego Businessmana.pl nie pójda, a Bloomberga (jaki był, taki był, bo bardzo nierowny i też skazony "dziennikowym" mysleniem) wlasnie zamknęli? Nigdy nie zrozumiem rynku polskiej prasy - mysle, że tu nikt nawzajem siebie nie czyta, i nie walczy o najlepszych. Forbes jakos po nich nie siega, choc i druga strona raczej tez sie do Forbsa nie garnie bo tych doswiadczonych i najzdolniejszych szlag by trafił... p. m.in. niżej.. A az takiej desperacji nie ma . Nie wspominając o profilu Forbesa, bardziej plotkarskim niz stricte biznesowym - i tu zadna "głeboka analiza" nic nie da (o ile zarobieni dziennikarze w tym miesieczniku maja na nia czas), bo albo taki piszacy "czuje bluesa" i jest partnerem dla czytelnika, albo nie, i nawet cięzko różnym redaktorom wytłumaczyc, w czym rzecz..
O etycznosci w Axel Springer to jednak proponuje zamilczeć - bo tajemnica poliszynela jest, za jaką cene Forbes i inni mają reklamy - kazdy klient to wie, a schizofrenia tego ukladu polega na tym, że zarazem taki klent czytałby lepszy magazyn w stylu nieodżałowanego Businessman Magazine z najlepszych lat (nie mylic z Businesssmanem.pl.) Miejsce jest faktycznie puste. Ten dobry po prostu wejdzie z czyms powazniejszym i podniecajacym, na miare tego, co sie na swiecie dzieje, jak w masło.