aplikowałem na to stanowisko i sorry ale mam 14 lat doświadczenia w MARKETINGU (też firmach ubezpieczeniowych) w finansach i nawet nie zadzwonili. Albo ustawka, albo znajoma albo jaja - dziennikarz specem od marketingu firmy ubezpieczeniowej? wolne żarty

Zgadzam się z powyższymi opiniami. Wygląda na klasyczną ustawkę. Może ktoś na tym forum ujawni co łączy panią Ostrowską z decydentami w firmie Uniqa. To, że nie ma doświadczenia na to stanowisko jest jasne jak słońce. Swoją drogą, do tej pory takie cuda zdarzały się tylko w urzędach (nie wyłączając ministerstw i Kancelarii Premiera) i spółkach skarbu państwa. Widać choroba sięgnęła już biznesu korporacyjnego, gdzie rzeczywiście często zatrudnia się osoby i znikomych umiejętnościach ale do tej pory dotyczyło to szeregowych pracowników. Dyrektor Marketingu bez doświadczenia marketingowego, chociażby jako specjalista ds. marketingu przez rok czy dwa lata, to już chyba o krok za daleko.
Myślę, że sprawa powróci za klika miesięcy, a może za rok, jak Uniqa ogłosi nową rekrutację na to stanowisko.

Rzeczywiście dziwne, będąc prezesem Uniqa sprawdziłbym ten wątek (z całym szacunkiem do zwyciężczyni). Mam ponad 10 lat doświadczenia w agencjach i marketingu, składałem CV na to ogłoszenie i zgodnie ze świętą polską tradycją, nikt nie odpisał nawet "dziękujemy, nie jesteśmy zainteresowani.