Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Katarzyna Lechowicz-Dyl na czele działu społecznego PAP
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
Jarosz obniżył standardy do poziomu tabloidowego Faktu (skąd przyszedł), pozwalniał młodych edytorów, którzy uczyli się standardów agencyjnych od tych pogardzanych emerytów i wepchnął swój tłum tabloidowy. Trzeba było po nich depesze przepisywać, tak spadł poziom. Z PAP zaczęli odchodzić korespondenci zagraniczni, bo Jarosz próbował wymuszać materiały 'prawomyślne' i kościelne przy byle okazji. Zwolnił edytorów, którzy kwestionowali dobór tematów (zwłaszcza pod Surmacza i doradców premiera) i jakość, różnorodność informacji. Wstyd i zjazd zagranicznej - ostatniego bastionu rzetelnej informacji.
Krzysiu, nie chrzań. Jestem młoda a uciekłam z działu (a de facto z PAP) bo tak super to prowadziliście. I w ogóle to nieładnie tak po forach i prawicowych mediach gadać, trochę więcej klasy.
Krzysiu, nie chrzań. Jestem młoda a uciekłam z działu (a de facto z PAP) bo tak super to prowadziliście. I w ogóle to nieładnie tak po forach i prawicowych mediach gadać, trochę więcej klasy.