Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Kampania „Przekażmy sobie znak pokoju”: promowanie tolerancji czy oswajanie zła? (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (30)
WASZE KOMENTARZE
„Dziwię się bardzo milczeniu ze strony władz kościelnych: w tym przypadku pozwalają na to, żeby w imię katolicyzmu propagować postawy sprzeczne z chrześcijaństwem”, podkreśla Paweł Lisicki.
Ciekawa wypowiedz. Brak różnicowania pomiędzy kościołem katolickim a chrześcijaństwem. Zawłaszczenie chrześcijaństwa przez katolików! Jedno zdanie, które pokazuje, że wybrano złego eksperta. Nie dość, że stronniczy, to nawet nie ma pojęcia, że istnieją kościoły chrześcijańskie, które nie maja problemu z środowiskiem LGBT.
Największym błędem tej akcji jest jej idea. Ile pogardy wobec samych siebie muszą mieć ludzie, którzy koniecznie chcą być częścią kościoła, który ich odrzuca. Jeżeli są inne kościoły, które są na środowiska LGBT otwarte, to niech wystąpią z kościoła rzymsko-katolickiego i przejdą do innych kościołów. Mogą również założyć własny kościół, tak jak stało się to przez protest Marcina Lutra. Przecież kościół się niczego bardziej nie boi, jak rozłamu na części drobne. Lepszy efekt miałaby akcja za ułatwieniem apostazji, np. składaniem wniosku w urzędzie miejskim a nie na parafii. Również skutek miałaby akcja za cofnięciem chrztu przeprowadzonego bez zgody ochrzczonej/-go. Trafiłoby to kościół mocniej niż tak akcja nawołująca do pokoju, na który Polski kościół nie wyrazi zgody.
A wszystko za kasiore węgierskiego zyda, Sorosa.. Lemingi, dymaja wasze mózgi z każdej strony, a wy myślicie, że na niebie tęcza.
mądrala a co będzie jeśli ciebie dotknie Pan?