Kamil.... Przeproś Tadlę i we dwoje może coś zrobicie.... Chwalisz się, że udało Ci się tak długo utrzymać projekt w tajemnicy?...Pewnie dlatego sam musiałeś o tym nakłapać, bo to, jak zauważyłeś psa z kulawą nogą nie interesuje, co zamierzasz robić... I pewnie projekt by ruszył i nadal byłaby to tajemnica.... Sorry, jesteś już nikim...
He!2016-08-19 10:59
00
Obecność na trzech portalach społecznościowych... Super wymóg - branding pt. mam konta wszędzie gdzie to tylko możliwe, weźcie mnie! Czasem wystarczy jedno konto, ale dobrze prowadzone a niżeli X portali, a pisane na nich byle co - taka sztuka dla sztuki. Widać, że i personal branding tam będzie skazany na "zatrudniliśmy panią bo ma konto na "insta", "snapie", "fejsie", fajne "piny wystawia". I faktycznie aleś utrzymał w tajemnicy... Gdyby nie twoja żona to byś zginął człowieku.
Gość taki sobie2016-08-19 11:10
00
ciekawe czy znajdą się desperaci, którzy będą chcieli sobie niszczyć zdrowie pracując z tym toksycznym człowiekiem
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Kamil Durczok szykuje w Katowicach serwis internetowy, szuka do niego dziennikarzy
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (72)
WASZE KOMENTARZE
Kamil.... Przeproś Tadlę i we dwoje może coś zrobicie.... Chwalisz się, że udało Ci się tak długo utrzymać projekt w tajemnicy?...Pewnie dlatego sam musiałeś o tym nakłapać, bo to, jak zauważyłeś psa z kulawą nogą nie interesuje, co zamierzasz robić... I pewnie projekt by ruszył i nadal byłaby to tajemnica.... Sorry, jesteś już nikim...
Obecność na trzech portalach społecznościowych... Super wymóg - branding pt. mam konta wszędzie gdzie to tylko możliwe, weźcie mnie! Czasem wystarczy jedno konto, ale dobrze prowadzone a niżeli X portali, a pisane na nich byle co - taka sztuka dla sztuki. Widać, że i personal branding tam będzie skazany na "zatrudniliśmy panią bo ma konto na "insta", "snapie", "fejsie", fajne "piny wystawia".
I faktycznie aleś utrzymał w tajemnicy... Gdyby nie twoja żona to byś zginął człowieku.
ciekawe czy znajdą się desperaci, którzy będą chcieli sobie niszczyć zdrowie pracując z tym toksycznym człowiekiem