Zawsze mówiłem że to Nikodem Dyzma polskiego dziennikarstwa. W tvn zatrudniono go, bo dużo go było wówczas na okładkach kolorowych pism, był z wiadomego powodu popularny i rozpoznawalny. Ale nigdy nie dorósł dziennikarsko do Lisa, nie był ani przez chwilę tak samo dobry jak on. Fakty mocno straciły na jakości i atrakcyjności, stały się siermiężne, przewidywalne i nijakie. Lis też nie grzeszył grzecznością i pewnie również wyleciał by w końcu za to samo. Ale miał warsztat, doświadczenie, pomysł na dziennik, charyzmę i był telewizyjnym zwierzęciem. A Durczok to drewniany bal, bał się kamery, miał kiepskie pióro. Jedyne co mu świetnie wychodziło to udawanie że zna się na tym co robi
Michu2015-03-10 18:39
00
pora na plac Powstańców?
y2015-03-10 18:42
00
Zawsze mówiłem że to Nikodem Dyzma polskiego dziennikarstwa. W tvn zatrudniono go, bo dużo go było wówczas na okładkach kolorowych pism, był z wiadomego powodu popularny i rozpoznawalny. Ale nigdy nie dorósł dziennikarsko do Lisa, nie był ani przez chwilę tak samo dobry jak on. Fakty mocno straciły na jakości i atrakcyjności, stały się siermiężne, przewidywalne i nijakie. Lis też nie grzeszył grzecznością i pewnie również wyleciał by w końcu za to samo. Ale miał warsztat, doświadczenie, pomysł na dziennik, charyzmę i był telewizyjnym zwierzęciem. A Durczok to drewniany bal, bał się kamery, miał kiepskie pióro. Jedyne co mu świetnie wychodziło to udawanie że zna się na tym co robi. A w gruncie rzeczy był wyłącznie przeciętnym prezenterem czytającym z promptera
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Kamil Durczok odchodzi z TVN, trzy osoby mobbingowane
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (112)
WASZE KOMENTARZE
Zawsze mówiłem że to Nikodem Dyzma polskiego dziennikarstwa. W tvn zatrudniono go, bo dużo go było wówczas na okładkach kolorowych pism, był z wiadomego powodu popularny i rozpoznawalny. Ale nigdy nie dorósł dziennikarsko do Lisa, nie był ani przez chwilę tak samo dobry jak on. Fakty mocno straciły na jakości i atrakcyjności, stały się siermiężne, przewidywalne i nijakie. Lis też nie grzeszył grzecznością i pewnie również wyleciał by w końcu za to samo. Ale miał warsztat, doświadczenie, pomysł na dziennik, charyzmę i był telewizyjnym zwierzęciem. A Durczok to drewniany bal, bał się kamery, miał kiepskie pióro. Jedyne co mu świetnie wychodziło to udawanie że zna się na tym co robi
pora na plac Powstańców?
Zawsze mówiłem że to Nikodem Dyzma polskiego dziennikarstwa. W tvn zatrudniono go, bo dużo go było wówczas na okładkach kolorowych pism, był z wiadomego powodu popularny i rozpoznawalny. Ale nigdy nie dorósł dziennikarsko do Lisa, nie był ani przez chwilę tak samo dobry jak on. Fakty mocno straciły na jakości i atrakcyjności, stały się siermiężne, przewidywalne i nijakie. Lis też nie grzeszył grzecznością i pewnie również wyleciał by w końcu za to samo. Ale miał warsztat, doświadczenie, pomysł na dziennik, charyzmę i był telewizyjnym zwierzęciem. A Durczok to drewniany bal, bał się kamery, miał kiepskie pióro. Jedyne co mu świetnie wychodziło to udawanie że zna się na tym co robi. A w gruncie rzeczy był wyłącznie przeciętnym prezenterem czytającym z promptera