Numer z użyciem hymnu jako choregiewki strajkowej napawa mnie do dziś obrzydzeniem do tego człowieka, Żeby wykorzystać hymn jako kolczugę ?? Jurand ze Spychowa za pięć groszy się znalazł. proponuje, żeby przy następnej jego nominacji na jakiś stolec zagrać mu hymn narodowy w charakterze fanfar. Wara od hymnu i koniec !!!
DOMBROWA GURNICZA2016-01-08 17:50
00
Numer z użyciem hymnu jako choregiewki strajkowej napawa mnie do dziś obrzydzeniem do tego człowieka, Żeby wykorzystać hymn jako kolczugę ?? Jurand ze Spychowa za pięć groszy się znalazł. proponuje, żeby przy następnej jego nominacji na jakiś stolec zagrać mu hymn narodowy w charakterze fanfar. Wara od hymnu i koniec !!!
Jesteś zwykłym pajacem, czemu nie protestujesz jak na każdej konwencji partyjnej wykorzystuje się hymn do celów partyjnych.
gość2016-01-08 18:00
00
ciekawe kto kogoś takiego teraz zatrudni. Gogusia chyba tylko niszowe TOFKM do paplania za darmo pół dnia weźmie he he he... tak to jest kamilku, jak ludzie nie nadający się do jakiejś roboty dorywają sie do kierownictwa.... żegnaj i nie wracaj...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Kamil Dąbrowa odwołany z funkcji dyrektora radiowej Jedynki, koniec akcji z hymnami
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (40)
WASZE KOMENTARZE
Numer z użyciem hymnu jako choregiewki strajkowej napawa mnie do dziś obrzydzeniem do tego człowieka, Żeby wykorzystać hymn jako kolczugę ?? Jurand ze Spychowa za pięć groszy się znalazł. proponuje, żeby przy następnej jego nominacji na jakiś stolec zagrać mu hymn narodowy w charakterze fanfar. Wara od hymnu i koniec !!!
Jesteś zwykłym pajacem, czemu nie protestujesz jak na każdej konwencji partyjnej wykorzystuje się hymn do celów partyjnych.
ciekawe kto kogoś takiego teraz zatrudni. Gogusia chyba tylko niszowe TOFKM do paplania za darmo pół dnia weźmie he he he... tak to jest kamilku, jak ludzie nie nadający się do jakiejś roboty dorywają sie do kierownictwa.... żegnaj i nie wracaj...