Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Joanna Racewicz o sprawie Smoleńska: „czuję się okłamana”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (5)
WASZE KOMENTARZE
Wzruszająca poezja o tym, kto z kim będzie leżeć, doprawdy...Nie ma jak wzbudzać emocje i przypominać o swoim istnieniu? Ktoś tej pani broni się upewniać? Byle za własne pieniądze, bardzo proszę. W normalnym kraju szczątki ludzkie po takiej katastrofie powinno się spopielić i pochować w urnach.
PS. Ta pani już dawno nie używa czarnych ubrań, po co ten serwis bawi się w taki rodzaj propagandy? Zamiast epatowania kiepskimi tekstami "gwiazdek" napiszcie, ile podatników kosztowały badania i kolejne ekshumacje, a także o tym, ile wdów i wdowców zakończyło żałobę i założyło nowe związki, rodziny?
Tak to powoli pęka skorupa kłamstwa, jakie mainstreamowae media lepiły wokół tragedii smoleńskiej. Powoli, ale coraz bardziej powszechnie Polacy uświadamiają sobie skalę zaniedbań i nieporadności tuskowej ekipy która w kwestii wyjaśnienia tej tragedii kompletnie zawiodła. Jeśli już nawet red. Racewicz z opanowanej przez "myślących poprawnie" Dwójki zabiera głos, to wniosek jest jeden: TRZEBA BYŁO - mimo dyskredytowania tych, którzy zabierali głos - TĘ SPRAWĘ DRĄŻYĆ, ZADAWAĆ PYTANIA, NIE DAĆ SIĘ SPŁAWIĆ! Rację mieli ci, którzy nie dali sobie - jak chciała Gazeta Michnika, różne TVNy, Lisy, Newsweeki i Zetki - wmówić, że trzeba zapomnieć, siedzieć cicho, że jest bardzo dobrze, a "państwo zdało egzamin". Prawda wychodzi na jaw.
jEST NEDZNA CZYTACZKA, BEZ OSOBOWOSCI..NIE SPECJALNIE LUBIANA...NO TO JAKOS MUSI ZAISTNIEC, PRAWDA PANI RACEWICZ..JAKIEZ TO OBRZYDLIWE....CISZEJ NAD TA TRUMNA...