KOMENTARZE (23)
Od 1995 toku nie dotknąłem fizycznie GW. Jeśli już musiałem w pracy, to przez folię lub rękawiczkę.
Wielka mi rzecz.
Ujawnił się ktoś, kto kupuje gazetkę za własne (mam nadzieję) pieniądze... Cóż, o gustach się nie dyskutuje.
Na stacjach Orlenu chowa się pod ladę "Gazetę Wyborczą"? "Pojedyncze zgłoszenia o trudnościach w zakupie"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (23)
WASZE KOMENTARZE
Od 1995 toku nie dotknąłem fizycznie GW. Jeśli już musiałem w pracy, to przez folię lub rękawiczkę.
Wielka mi rzecz.
Ujawnił się ktoś, kto kupuje gazetkę za własne (mam nadzieję) pieniądze... Cóż, o gustach się nie dyskutuje.