Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Jerzy Ciszewski: Janowicz jest słabym tenisistą, a my uwierzyliśmy, że będzie następcą Fibaka
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (20)
WASZE KOMENTARZE
W latach 70. był mecz D-Cup na kortach Legii w Warszawie. Fibak wygrał pierwszego singla z Adriano Panattą i przegrał drugiego z Corrado Barazzuttim (Barakudą) 2:3, chociaż prowadził już 2:0 i pierwszego seta wygrał na "sucho". Publika zachowywała się skandalicznie, jak piłkarscy kibole. Włoch się odgryzał. Nie zważając na gwizdy, w pięciu setach pokonał Fibaka i Włochy wygrały z Polską. Nasze "media" nie napisały ani słowa o naszych "kibicach". Barakudę nazwały chamem-tenisistą.
Panie Jarku, na tenisie, to się pan specjalnie nie zna. Proszę poczytać choćby wiki. On juz ma większe sukcesy od Fibaka... Sorry, taki mamy tenis
Dupku z tego serwisu jak chcesz usuwać komentarze to się zatrudnij w Białoruskiej cenzurze.