W latach 70. był mecz D-Cup na kortach Legii w Warszawie. Fibak wygrał pierwszego singla z Adriano Panattą i przegrał drugiego z Corrado Barazzuttim (Barakudą) 2:3, chociaż prowadził już 2:0 i pierwszego seta wygrał na "sucho". Publika zachowywała się skandalicznie, jak piłkarscy kibole. Włoch się odgryzał. Nie zważając na gwizdy, w pięciu setach pokonał Fibaka i Włochy wygrały z Polską. Nasze "media" nie napisały ani słowa o naszych "kibicach". Barakudę nazwały chamem-tenisistą.
Stara tradycja polskich "mediów"2014-04-10 01:42
00
Panie Jarku, na tenisie, to się pan specjalnie nie zna. Proszę poczytać choćby wiki. On juz ma większe sukcesy od Fibaka... Sorry, taki mamy tenis
Pi-Aro2014-04-10 10:10
00
Dupku z tego serwisu jak chcesz usuwać komentarze to się zatrudnij w Białoruskiej cenzurze.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Jerzy Ciszewski: Janowicz jest słabym tenisistą, a my uwierzyliśmy, że będzie następcą Fibaka
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (20)
WASZE KOMENTARZE
W latach 70. był mecz D-Cup na kortach Legii w Warszawie. Fibak wygrał pierwszego singla z Adriano Panattą i przegrał drugiego z Corrado Barazzuttim (Barakudą) 2:3, chociaż prowadził już 2:0 i pierwszego seta wygrał na "sucho". Publika zachowywała się skandalicznie, jak piłkarscy kibole. Włoch się odgryzał. Nie zważając na gwizdy, w pięciu setach pokonał Fibaka i Włochy wygrały z Polską. Nasze "media" nie napisały ani słowa o naszych "kibicach". Barakudę nazwały chamem-tenisistą.
Panie Jarku, na tenisie, to się pan specjalnie nie zna. Proszę poczytać choćby wiki. On juz ma większe sukcesy od Fibaka... Sorry, taki mamy tenis
Dupku z tego serwisu jak chcesz usuwać komentarze to się zatrudnij w Białoruskiej cenzurze.