Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Jerzy Ciszewski: Janowicz jest słabym tenisistą, a my uwierzyliśmy, że będzie następcą Fibaka
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (20)
WASZE KOMENTARZE
Bez urazy :) ale wszyscy w Polsce jesteście tacy sami - emocjonalnie niedojrzali choćby do komentowania sportowców - uznajecie kogoś talentem i mistrzem tylko gdy wygrywa, a kiedy zwalnia tempa i przegrywa nagle okazuje się, że to "sportowiec z przypadku, wiadomo było, że nie osiągnie sukcesu". Szanowny ekspercie - choćbyś miał 30 lat doświadczenia w "marketingu sportowym" - i tak popełnisz ten sam błąd, gdy Janowicz stałby się nastepcą Fibaka - całowałbyś go komplementami w kolejnym artykule i pisał "wszyscy wierzyliśmy w niego, że wygra dla nas!". Dlatego z przymrużeniem oka - poczytajcie najpierw o psychologii w sporcie i biznesie, a potem wypowiadajcie się na tematy eksperckie.
O takich wlasnie jak ty Ciszewski mowil Janowicz... wygrywasz - jestes zjawiskowy, przegrywasz - pada tekst o miazdzeniach, przecietniactwie i przypadkowosci.... W Polskich mediach nie ma juz "wysokiej drugiej lokaty" jest tylko "porazka w finale"... i nie rznij glupa Ciszewski ze tego nie pojmujesz...
I to znaczy , że też założy luksusowy burdel?