Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Jedynka z najniższą słuchalnością w historii wyprzedzona pierwszy raz przez Trójkę (dane z II kwartału)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (27)
WASZE KOMENTARZE
Jedynka jest na równi pochyłej - komercjalizacja. Proces zaczął się za Dąbrowy - m.in. zwolnienie szefa muzycznego, który dbał o różnorodność w oprawie muzycznej i który dawał szanse artystom z wytwórni niezależnych lub wydających płyty DIY. Dla mnie to nie był przypadek. Teraz ów proces jest kontynuowany i zmiany zarządu nie mają tu nic do rzeczy. Wystarczy posłuchać dziennej Jedynki, by bardzo szybko przekonać się, że czołówka wytwórni ma żerowisko. Kropkę nad i stawiają trasy Lata z Radiem. Towarzystwo wzajemnej adoracji ujeżdżające publiczne media. Dla mnie to powód, by być coraz bardziej przekonanym do likwidacji mediów publicznych lub radykalnego ograniczenia liczby anten. Misyjną anteną jest Dwójka. Trójka jest "najbardziej misyjnym radiem wśród rozgłośni komercyjnych" - od czasów Laskowskiego postępuje komercjalizacja anteny, szczególnie w obszarze muzyki. Nawet osoba głucha powinna się połapać, bo wystarczy lektura playlisty (udającej oprawę muzyczną) oraz zestawień utworów prezentowanych w audycjach autorskich, szczególnie tych redaktorów, którzy biorą udział w eventach, sesjach wyjazdowych Trójki itp. Coraz łatwiej przewidywać to, co będzie promowane przez Trójkę, znając plany wydawnicze największych wytwórni. W Trójce coraz mniej serca do muzyki, a coraz więcej algorytmów ustawianych pod tzw. patronaty medialne.
Jedynka jest najbardziej skomercjalizowana - muzyka coraz bardziej na poziomie rozgłośni komercyjnych. Jedynym logicznym uzasadnieniem tego stanu mogłoby być np. to, że playlista zarabia na program 500+, czyli wytwórnie dbają o przyrost naturalny.
Oświadczam oficjalnie, że nie mam nic wspólnego (poza zbieżnością poglądów) z osobami podpisanymi jako Robert konserwatywny i Kasia konserwatywna, ja nawet nie wiem, kim oni są i skąd się wzięli Cieszy mnie natomiast, że ktoś ma podobne zdanie do mojego. I widzę, że niektórych tak bardzo boli, że ktoś mnie popiera, że z tego bólu aż im się zbiera na wymyślanie fałszywych oskarżeń typu "jeden człowiek", "wszystko z tego samego IP" itd. Typowe lewackie zachowanie... [/quote
Co za bełkot...
Jeśli masz na myśli szefa muzycznego Romualda Jakubowskiego, wspominam tamte czasy jako wielki koszmar i udrękę dla moich uszu. Nie miałem nic przeciwko temu, kiedy prowadził jedną audycję rockową chyba w noc z piątku na sobotę, ale kiedy został szefem muzycznym i zaczął wpychać muzykę rockową do wszystkich możliwych audycji, to było dla mnie coś okropnego. JEDYNKA NIGDY NIE BYŁA ROZGŁOŚNIĄ ROCKOWĄ, NIGDY! Romuald Jakubowski jako szef muzyczny to była horendalna pomyłka, oby nigdy więcej coś takiego się nie powtórzyło! Dużo rocka grają Trójka i Czwórka - i może wystarczy, co?
Zwolnienie Jakubowskiego to była jedyna słuszna decyzja Dąbrowy, szkoda tylko, że późniejsze zmiany już takie dobre nie były, na przykład zaczął ściągać do Jedynki znajomych z lewackiego radia TOK FM, co dla mnie jako słuchacza konserwatywnego było absolutnie nie do przyjęcia! :x
Muzyka w Jedynce obecnie jest taka, jak być powinna i taka, jaka zawsze za pamiętnych mi czasów w tej rozgłośni dominowała. Czyli przyjemna dla ucha, a nie ogłuszający rockowy łomot. Fani takiego łomotu mają Trójkę i Czwórkę, a Jedynkę proszę nam zostawić i się od niej odp******lić :!: