Radio zdecydowanie obniżyło loty, widać to po audycjach publicystycznych, zatrudnionych prezenterach, rozrywkowej ramówce. Popek miotająca się między samouwielbieniem a matkomboskom z fatalną opinią w mediach społecznościowych, Karolek wstrzymujący ziemię, Miara niczym flaczki w barze mlecznym, Ciechan spod budki z piwem, Migała gadający od rzeczy, Szymborska jak potłuczona na granicy szaleństwa. Firan wyskakujący już lodówki. Angielski od 6 rano w soboty. Kompletny brak strategii, nieznajomość słuchacza. Radyjko dla pani prezeski. Biedne FB z gigantycznym odpływem obserwujących. Coś tam próbują ratować, politycznymi postami z PR24, które odstraszają. Koncerty retransmisje z najlepszych lat, przed prezeska 🤣

Minęły już prawie dwa lata odkąd zatrudniono Ciechanskiego w Trujce, a słuchacze Błogosławionego Garażu 3/5/7 ciągle go słuchają hahahaha

Inteligentny słuchacz jeszcze może przez chwilę posłucha. Przecież wielu zniosło choćby Wieszanie czytane w południe. Rymkiewicz na wakacje, strasznie słaby pomysł. Szczególnie przy 16% inflacji, widmie jeszcze większej we wrześniu i nadciągającej pandemii. No i skłócenie ludzi nieprzemyślana polityką wsparcia dla Ukrainy. Wystarczy popatrzeć na komentarze na FB. Ludzie jadą równo. Są zmęczeni. Upadek Polski, prowokujący podtytuł do zniszczonej anteny. No i sól w oku. Pan od muzyki. Problem w tym, że sprymitywizowali antenę, audycjami Ciechanskiego i jego popisami przyciągają wyłącznie półanalfabetów 🙈 Tam ani języka polskiego nie usłyszysz ani żadnych ciekawych i mądrych treści. Fakenews, pieśni biesiadne albo glupty o kocie Andrzeju, nóżkach pana kierownika muzycznego na meblach z podatków, remoncie kawalerki (co kogo obchodzi, że rozwala sobie życie). Jeszcze Kodym z Dżen dobry pansztwu. Poziom naprawdę odstraszający.