Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Jan Piński: Jestem zażenowany zarzutami pod moim adresem
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (69)
WASZE KOMENTARZE
Co to za facio, żenada. Jakieś żałosne grepsy. A gostek pokazał już swoje możliwości w Wrecz Przeciwnie, kompletna porażka. A powiązanie z NE to juz całkowita plama. Dobrze to ktoś porównał do zawłaszczenia przez komuchów Tyg. Powszechnego w latach 50. Szybkiego zgonu UR pod kiepskim przywództwem tego gostka. A j z prenumeraty już zreygnowałem.
Uważam Rze było dzieckiem tych ludzi! Właśnie dla Wildsteina, Łysiaka, Zaremby, Semki i Ziemkiewicza byłem wiernym czytelnikiem Uważam Rze. Patrząc czysto literacko i pod kątem doskonałych analiz, są marniutkie szanse, aby znaleźć innego prawicowego dziennikarza, który może podskoczyć Wildsteinowi. Czasem z bólem serca, ale jednak wybaczałem Łysiakowi jego rozbuchany egotyzm wiedząc, że z reguły jest w formie. Semka to zaś taki Wildstein, ale deczko zbyt szary w tym, jak jednak odwala dobrą robotę. Można nie lubić Ziemkiewicza i zżymać się na jego rubaszność, ale umiejętności trafienia do odbiorcy nie mnożna mu odmówić. Zaremba - oczywiście klasa, choć czasem miałoby się chęć, żeby wyostrzył pióro...
A cóż to żałosna prawacka kreatura, ten Piński....