Kuriozalne. To jak tak rozmawiamy o sukcesach, pogadajmy o "Wręcz przeciwnie", czy jak się tam ta trzynumerowa efemeryda nazywała. Że nie wspomnę o tych donosikach, co to: wiem ale nie powiem... Ohyda.
kwant2012-12-17 06:14
00
Szanowny piewca złotoustego Jarosława mieni się super dziennikarzem a winien co najwyżej - grafomanem. Co rusz, strzela samobója. Mąci i odchodzi. W kolejnej firmie tak samo. A nazbierało się "uszczęśliwionych" przez niego pracodawców,oj nazbierało.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Jan Piński: Jestem zażenowany zarzutami pod moim adresem
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (69)
WASZE KOMENTARZE
Żenujący szmaciarz...
Kuriozalne. To jak tak rozmawiamy o sukcesach, pogadajmy o "Wręcz przeciwnie", czy jak się tam ta trzynumerowa efemeryda nazywała. Że nie wspomnę o tych donosikach, co to: wiem ale nie powiem... Ohyda.
Szanowny piewca złotoustego Jarosława mieni się super dziennikarzem a winien co najwyżej - grafomanem. Co rusz, strzela samobója. Mąci i odchodzi. W kolejnej firmie tak samo. A nazbierało się "uszczęśliwionych" przez niego pracodawców,oj nazbierało.