Po owocach cie poznamy . A na razie Panie Pinski twoje slowa ujawniaja strach, w twoim sercu, ze kolejny tytul i jego upadek skojarzony bedzie z twoim nazwiskiem. Rozmywaj, rozmywaj bardziej swoja i Hajdarowicza odpowiedzialnosc. Moze uda ci sie oszukac wielu. Szkoda, ze i ty sie "skundliles". Zycze spokojnej starosci w swoim buncie "niepokornego"...ha ha ha.

A ją jestem zażenowany zażenowaniem pana Jana! Dodatkowo jestem też poirytowany jak rownież zniesmaczony! Jezeli pan Jan jest zażenowany moim zażenowaniem, poirytowaniem i zniesmaczeniem to chcę to wiedzieć!

A kto to jest Piński? Nie znam człowieka... Notka na koniec nic nie mowi o dorobku. Ot, facet był (umiał się znaleźć?). Napisał może jakiś tekst?